Filmy, które ostatnio widziałem

Witamy!

Całkiem niedawno miałem przyjemność obejrzeć "Nattevagten", czyli oryginał "Night Watch" wyreżyserowany przez tegoż samego reżysera w rodzimej Danii i mogę Ci z czystym sumieniem polecić- moim zdaniem lepszy niż jego amerykańska wersja.

Ooo, dzięki za informację. Zobaczę na bank. Dziś zaopatrzyłem się w prawie wszystkie części The Howling, które w cywilizowanych krajach wyszły w pakiecie Smile

Jak tylko obejrzę i porównam, dam znać. Przestrzegam za to przed kolejnymi częściami "Mimic".

Howling miałem okazję obejrzeć tylko część pierwszą, która niezbyt przypadła mi do gustu- sequele do dziś nie wpadły mi w ręce Smile

W ostatni weekend nadrobiłem zaległości filmowe, a wszystko to za sprawą spotkania części redakcji HM w Krakowie- więc teraz krótki przegląd tego co leciało w odtwarzaczu, a raczej tego co pamiętam z tych rzeczy Smile

Welcome to the Jungle- kino kanibalistyczne w okropnie mizernym wydaniu- na plus wypada niezamierzony humor, z niektórych odzywek bohaterów wprost nie można się nie śmiać! do tego jakieś lekkie scenki gore, ogólnie 2/10- reszta nuda i zdecydowanie poniżej przeciętnej.

Savage Harvest- film recenzowany już przez Czarka na HM to kompletnie niskobudżetowa ale bardzo przyjemna i krwawa rozrywka dla oka. Dużo kiczowatego gore, klimat podobny do Evil Dead, ogólnie 6/10 mogę nawet dać, bo to dobra pozycja

"Suicide Club"- już po raz drugi. Ciekawy, surrealistycxzny, wciągający i bawiący się różnymi konwencjami. Rozrywka wymagająca ale jak najbardziej dogna polecenia- 8/10

"Strange Circus"- ponownie Sono i ponownie w bardzo wysokiej formie. Ciężko nawet opisywać ten film, lepiej zobaczyć samemu. ponownie 8/10

"Red Account: My Bloody Angel"- pół filmu to porno na cenzurowanym, druga połowa to rzeźnia oprawiona słabym aktorstwem i gumową ręką, którą bohaterka się onanizuje. Ogólnie rzecz biorąc nie kupuję takiej konwencji- 3/10 za kilka mocniejszych scen

Redaktor

"Red Account: My Bloody Angel" - cenzura w tego typu filmach jest wszechobecna. Pieprzony artykuł 175 - ty króliczken administracja więc sie z nim zapoznaj Laughing

Ogólnie film kiepskawy, przez te rozmazane kwadraciki ni to pornol, ni erotyk... Bohaterka też nie - za - naj - piękniejsza. Kilka scenek gore były wporządku, onanizm kikutem stokroć lepiej prezentował się w "Wnętrznościach dziewicy" Wink

podtrzymuję ocenkę 3/10

A za wypad chłopaki dziękuję. Jak zawsze niezapomniany Smile

Redaktor

a i jeszcze jedno - BWP 1/10 co Dux? Laughing

BWP kapitalny! przecież to on pierwszy wprowadził pseudo dokumentlany styl w horrorach i to wie każdy a Dux na pewno potwierdzi! Mr. Green

Administrator

KrOOliku - Sono, a nie Sato Wink

a dla BWP będę łaskawy... niechaj będzie 3/10 Laughing

... i spróbuj no mi tutaj jaką ósemką pojechać to się versusa doczekasz Wink

. A "Red Account" 5/10 jak dla mnie - tak swoją drogą Judith, to, że kwadraciki to nie znaczy, że nie pornol, bo AV jak się patrzy, dziwi mnie tylko nazwisko reżysera tutaj przy tym filmie. A no i jedna jedynka się sypnie! bo ja bym tam w takiej dżungli nie zawitał Laughing

ten nowy

film KANIBALISTYCZNY Laughing

to jeden wielki lol od wstępu po napisy Laughing

Co do Sono się nie wypowiadam bo jestem równie subiektywny jak w wypadku Matsumury. To geniusze po prostu Wink

i z tym nie ma w ogóle ni w szczególe co dyskutować. "Junk" bardzo fajny, dobrze, że zombiaki stylizowane nie na Romero bo go nie trawię, godziwa rozrywka... a "Savage Harvest" 5,5/10 się należy... klimatyczny, nieskobudżetowy horror inspirowany dokonaniami Raimiego, krwisty, no podobał mi się... a BWP to kiła i to każdy wie i nie sprzeczać mi sie tu ze mną Laughing

ta, wiadomo- coś mi jakiś Sato dziś po łbie chodzi Mr. Green

poprawione

Redaktor

poprawione...coś jeszcze? Mr. Green

chyba nie sugerujecie, że nie wiem co oglądam?! Mr. Green

Redaktor

Administrator

Redaktor

BWP to syf i tym zakończmy tę dyskusje Laughing

Oily Maniac - momentami pocieszne kino, ale raczej się rozczarowałem. Nawet nie wiem, czy to do horrorów można zaliczyć, raczej chyba nie za bardzo Laughing

Fajny stworek, wydający przezajebisty ryk przy każdej transformacji no i początkowy motyw muzyczny ze 'Szczęk' Laughing

A zapomniałbym...cycki są, ale jakoś tak nie cieszą specjalnie nawet Sad

Niestety, ale seansu nie zaliczę do szczególnie udanych, wiadomo...kino azjatyckie Laughing

Chciałbym poruszyć temat filmu " Głód miłości", który dziś oglądałem. film jest bardzo specyficzny... urzekł mnie na swój sposób. Współcześni kanibale europejscyi ich głód - głód miłości.
Obraz pełen niedomówień i urocze szczeniaczki.