|
| Autor |
Wiadomość |
|
<
Filmowe dyskusje
~
Friday The 13th, reż. Marcus Nispel, 2009
|
|
|
 Wysłany:
Śro 20:38, 27 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik / Warszawa
|
|
| critters napisał: |
| Natomiast podtrzymuje, że czwórka jest dla mnie znacznie lepsza od jedynki - bardziej dynamiczna, sceny śmierci ciekawe, muzyczka jak zwykle, klimacik, ładne panienki i ogólnie mega git! |
Ja bym się może pod tym „megagit” podpisał, ale tak trochę na „japoński sposób” – w japońszczyźnie słowa zaczynające się na „s”, „k”, „h” i „ch” w momencie, gdy stają się zbitką, ulegają utwardzeniu, przechodząc w „z”, „g”, „b” bądź „p” i „ji”, toteż za formę wyjściową tego utwardzonego „git” uważam właściwą formę mianownikową „kit”. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, którego w dodatku nie należy brać zupełnie na serio: 4. część „Halloween” znajduje się na 2. miejscu listy moich ulubionych filmów ze starej serii.
P.S. Sale na seansach „Piątku 13.” świecą teraz pustkami, a na „Anioły i demony” ludzie dalej walą. Tak przynajmniej twierdzi znajomy pracujący w kinie. Dlaczego mnie to nie dziwi? Ale lepiej dla mniejszych miast – im szybciej się w Warszawie i innych „megametropoliach” znudzi, tym szybciej kopie pójdą dalej w Polskę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Śro 20:41, 27 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
| critters napisał: |
| czwórka jest dla mnie znacznie lepsza od jedynki - bardziej dynamiczna, sceny śmierci ciekawe, muzyczka jak zwykle, klimacik, ładne panienki i ogólnie mega git! |
Dla mnie nie lepsza, ale bardzo ją lubię, zresztą jak całą serię z wyłączeniem "Sezonu czarownic"(!), "Przekleństwa Myersa", oraz "Rezurekcji", gdzie te dwa ostatnie to takie przeciętniaki  "H2" Zombiego również nie zapowiada się zbyt interesująco...
| Pottero napisał: |
| Sale na seansach „Piątku 13.” świecą teraz pustkami, a na „Anioły i demony” ludzie dalej walą. Tak przynajmniej twierdzi znajomy pracujący w kinie. Dlaczego mnie to nie dziwi? Ale lepiej dla mniejszych miast – im szybciej się w Warszawie i innych „megametropoliach” znudzi, tym szybciej kopie pójdą dalej w Polskę. |
Amen. Chętnie zobaczyłbym nowy "Piątek 13" w kinie. Specialnie na niego czekałem tak długo, nie piracąc i nie sciągając kamerowego ripa. Mam nadzieję, że tym razem moja uczciwość popłaci i będe miał ku temu okazję. Ostatecznie ruszę tyłek to sąsiedniego miasta...
Ps. U nas teraz od jakiegoś czasu grają "Anioły i Demony", ale na to specialnie mnie nie ciągnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Judith Myers dnia Śro 20:49, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 22:57, 28 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake
|
|
No i Git (kit?  ). To jak jest w Japonii mało mnie akurat interesuje bo nie jestem fanem Azji pod żadnym względem (no, może parki rozrywki mają spoko )
Natomiast co do Frajdeja to rzeczywiście pustawo, byłem bodaj dwa dni temu i może ze 20-30osób było na sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 12:47, 31 Maj 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newark
|
|
A ja wypowiem sie na temat filmu :p
Film jest niezły- tyle moge powiedzieć. Aktorstwo słabe (najlepiej wypadł Jared Padalecki, jednak Supernatural to to nie był...), ale to akurat było do przewidzenia i szału się od razu nie spodziewałem. Sama historia jak to bywa w współczesnych produkcjach nie powala oryginalnością aczkolwiek jak na remake Friday ma całkiem dobry scenariusz. Jason nie zawiódł i wykonał swoją robote najlepiej.
Choć od pierwowzoru jest gorszy porównując go do takiego Balu maturalnego (tak jak wspomniano w recenzji) widzimy, że nie jest tragicznie.
6/10 dać z czystym sumieniem moge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 10:47, 05 Cze 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Ja także czekałem na kinową premierę i w zeszłym tygodniu na film sie wybrałem i co? I nic... Nic co by mnie jakoś specjalnie urzekło w nowym Piątku nie zobaczyłem. Myślę, że nowa Teksańska wyznaczyła pewne trendy powtarzające się bez końca w kolejnych remake`ach i tak też jest w tym przypadku. Niby mroczniej, niby Jason ma być jeszcze bardziej bezwzględny i niczym nowy Myers wielki i potężny, ale poza tym? Bardziej brutalny? Bardziej krwawy? Nie sądzę. Aktorsko jak to w tego typu filmach bywa jest średnio, ale raczej dobrze niż źle. Obsada jak najbardziej wpisuje się w nasze czasy: laski jeszcze bardziej cycate, a faceci jeszcze bardzie napakowani. Streszczenie oryginalnej jedynki w pierszej scenie wypadło jak na mój gust dość nachalnie i w pewnym sensie bezsensownie. Bo zastanówmy się: pani Voorhees mści się za rzekome utonięcie Jasona, a ten jak gdyby nigdy nic siedzi w krzakach i patrzy jak matkę dekapitują? No cóż... Zabrakło mi sceny ukazania Jasona bez maski. W oryginalnej serii był to prawie zwyczaj, że w którymś momencie widzimy odrażające oblicze naszego ukochanego topielca, a tu jest to tylko przebłysk. Zakończenie oczywiście przewidywalne do bólu, ale też oczekiwane do bólu bo przecież wszyscy chcemy zobaczyc Jasona w sequelu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pon 1:46, 08 Cze 2009
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake
|
|
Kolesie napakowani? Jak dla mnie to tam same cioty i jednostrzałowcy byli a nie napakowani kolesie
Moment bez maski też był, krótki, ale chyba wystarczający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pon 11:36, 22 Cze 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
Wg mnie to jednak za mało, bo w poprzednich częściach oryginalnej serii zawsze to był jakis element kulminacyjny, kiedy to ostatnia żywa bohaterka widzi przerażające oblicze Jasona. Tutaj mamy tylko jakieś przebłyski, a jednak fajnie byłoby zobaczyć paskudne pyszczysko Jasona w nowej wersji...
Co do napakowania kolesi to właściwie zwisa mi jak wyghlądają, ale myślę, że mimo wszystko idealnie oddają charakter obecnych remake`ów i trend jaki w nich panuje czyli The Beautiful People all the way...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
