Halloween 2009

U mnie nic oryginalnego bo tegoroczne Halloween a raczej końcówkę tego dnia spędzę w kinie na maratonie.
Kolega z klasy wymyślił żeby tego dnia owinąć twarz arafatką i wlecieć do gabinetu dyrektora z wodą i oblać cały gabinet..I to powiedział najspokojniejszy człowiek w mojej klasie Very Happy

Motyla noga! Niby przygotowania od września trwają, a tu nagle jutro 30 października a ja jestem w czarnej dupie z moimi projektami na ten rok! KOmpletnie nie wiem jak ja sie z tym wszystkim wyrobię...

Ponownie zmieniasz podwórko w cmentarz? Smile

PRZERAŻAJĄCEGO HALLOWEEN!!! Twisted Evil

Dzięki i również życzę wszystkim dobrej zabawy dzisiejszego dnia!

Dołączam się do życzeń.

Happy Halloween! Wink

a dzięki dzięki ^^ ...nawzajem xP

Ja tam Halloween obchodzę jutro a nie dzisiaj Wink

Będzie jak zwykle : chlanie, żarcie i oglądanie horrorów z vhs (może na dvd też coś poleci, się zobaczy)

Redaktor

Wczoraj zaliczyłem maraton horrorów w Kinoplexie, były równolegle lecące 2 zestawy filmów, pierwszy z "Saw V", "The Orphanage" i "R-Point", drugi z "Midnight Meat Train", "Frontier(s)" i "Grindhouse: Planet Terror". Wybrałem drugi, rozrywka znakomita, spotkałem przy okazji paru dawnych kolegów, kapitalna noc Wink

Tak jak cement zaliczyłam maraton.Również obejrzałam na wielkim ekranie "Frontiere(s)","Midnight meat train" oraz zdecydowanie najlepszy film tego wieczoru czyli "The descent".Choć ten ostatni oglądałam już wcześniej to w kinie efekt był o niebo lepszy.

no, ja troche powalczyłem w barze ze znajomymi, nie bylem w stanie juz ogladac horrorow ^^ a co do filmow w kinoplexie, to fajnie ze puscili dobre horrorki, wszystkie oczywiscie sa mi bardzo dobrze zname, wiec nie watpie ze noc byla udana;)

Święta święta i po... Halloween! Ja dopiero dzisiaj jestem w stanie coś napisać o tegorocznych obchodach... Very Happy

U mnie impreza się w 100% udała co prawda żadnych filmów nie oglądaliśmy, ale to i lepiej bo i tak ekran pewnie by mi się w oczach dwoił.... W tym roku cmentarz za domem powiększył się blisko 2 krotnie a za cmentarną bramą w salonie stanęła wielka trumna ze zwłokami w środku. Drugie zwłoki (a właściwie połowę..) zamiat zawisnąc jak co roku na szubienicy leżały w tym roku na zakrawawionym stole w towarzystwie siekiery. Poza tym superzakupoem okazały się sztuczne pajęczyny, które naprawdę zrobiły niezły efekt, a poza tym nowa wiedźma zajęła miejsce za swym "kociołkiem" z suchym lodem. Ogólnie impra skończyłe sie jakoś po 5tej rano i uważam, że było nawet lepiej niż w zeszłym roku. Teraz nie pozostaje nic jak tylko odliczać dni do następnego Halloween... Laughing

Właśnie moja przyjaciółka wróciła z wojażów w stanach i pokazała mi swoje zdjęcia z amerykańskiego Halloween... no myślę, że nie mam się czego wstydzić! Naprwdę chciałbym się pochwalić jakimiś zdjęciami na HM, ale chyba trzeba będzie jeszcze na to poczekać.... Jestem strasznie ułomny...

Redaktor

No i już październik a na horyzoncie kolejne Halołyn. Ma ktoś już jakieś plany w związku z tym zczególnym dniem dla horrormaniaków? W zeszłym roku poszedłem do kanjpy na "Halloween party". Ludzie poprzebierali się w jakieś straszydła, leciała muza, karaoke, chlanie, tańce i takie tam. Całkiem przyjenie było. Najlepsze były laski w kabaretkach przebrane za wampirzyce. AHH! Co będzie tego roku? Nie wiem. Zapewne znów ozdobię dom w któym mieszkam z innymi na studiach. Powieszę wisielca, wytnę kilka dyni.