Saw 3, reż. Darren Lynn Bousman, 2006

Administrator

Recenzja filmu "Piła 3" (Saw 3):

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

Administrator

Powiem tak: nie jestem zaskoczony, ale nie czuję się także zawiedziony... jest to zdecydowanie najgorsza z dotychczasowych części serii, która, podobnie jak tasiemiec "Piątek trzynastego" coraz bardziej przypomina równię pochyłą... im dalej tym gorzej, wracając jednak do sedna... oceniając film całkowicie obiektywnie nic powyżej szósteczki by nie dostał - zaoferował bowiem aktorstwo na poziomie (jak zwykle największe brawa dla odtwórcy roli Jigsawa, a i lekarka wypadła wyjątkowo dobrze, największa bura należy się odtwórcy roli Jeffa... boziu... skąd oni go wytrzasnęli - przez tą marną mimikę twarzy nie raz sceny całe kładzie), muzyczkę przyjemną dla ucha (nie zabrakło jednego z moich ulubionych motywów Smile

), tony krwi (o tak, rzeczywiście najkrwawsza dotychczasowa odsłona - gore mnóstwo w dodatku tradycyjnie świetnie wykonanego - seria z pomysłowego, krwawego thrillera przerodziła się w gore z niezłym scenariuszem rzekłbym nawet Wink

), no i niezły scenariusz, jest tu jednak jedno ale... jest on tylko niezły, czyli to już nie to do czego przyzwyczaiły widzów poprzednie dwie odsłony... gra ciekawa, nawet zaskakuje gdy się okazuje dla kogo tak naprawdę została przygotowana, ale jednak popada w banał miejscami, a szkoda. Nie jest jednak najgorzej, jak jednak pomyślę, że zobaczę w następnej odsłonie (nota bene jeszcze bardziej hardcorowej - już dostała największą kategorię wiekową w USA... heh, będzie rzeź) tego świetnego aktora - grającego Jeffa to naprawdę nie jest dobrze... ale poczekamy zobaczymy, ja mam nadzieję, że Jigsaw powróci triumfalnie, z kilkoma ciekawymi grami nawet po swojej śmierci.... tym czasem za niższą wartość merytoryczną scenariusza i fatalną grę aktorską pewnego pana jako fan serii daję 6 (naciągniętą za genialna scenę operacji na ludzkim mózgu)/

Kiedys byla taka reklama juz nie pamietam czego, ale pojawial sie w niej taki oto tekst: "w gruncie rzeczy uwazam, ze jestes fajny..." i takie tez mam podejscie do Pily III. Ciekawe bylo to, ze wszystkie pulapki laczyly sie w jedna calosc, jednak rozczarowujacy byl ich element laczacy czyli Jeff (tu zgadzam sie z naszym administratorem). Ciut na sile wprowadzano elementy zaloby po stracie synka Jeffa i jakos to nie wspolgralo z caloscia. Pulapki sa faktycznie coraz bardziej wymyslne i makabryczne, ale to juz prawo rzadzace sequelami. Co do sceny operacji... no coz... moze i byla efektowna... moze i bylo pelno krwi... ALE szczerze watpie, czy Jigsaw by ja przezyl, a juz na pewno nie bylby w stanie prowadzic dalej swojej gry i wyglaszac tych (juz troche przydlugich) filozoficzno-moralizatorskich kwestii! Na koniec trzeba przyznac, ze na Pile IV warto czekac. Dlaczego? Naprawde ciekaw jestem jak przywroca Jigsawa do zycia!!! Moze tylko w retrospekcjach? A moze to bylo tylko drasniecie przez gardlo w III? (takie rzeczy juz sie widywalo np. w H20, kiedy Myers traci glowe, o pozniej okazuje sie, ze to wcale nie byl on...). No coz scenarzysci zawsze potrafia nas czyms zaskoczyc. Mam tylko nadzieje, ze jednak pojawi sie tez Amanda pomimo wczesniejszych zapewnien, iz tak nie bedzie. Na Splatter Films czytalem, ze maja nakrecic Pile V i VI!!! Co wy na to?

Swoje opinie na temat filmu zawarłem w recenzji i oczywiście je podtrzymuje. Co do samego Jigsawa, to wątpię, żeby twórcy chcieli go ponownie wskrzesić (bądź co bądź jego występ w cz 3 był i tak już zmartwychwstawaniem)- logika filmu poleciała by wtedy na łeb, na szyja (chociaż, co tu dużo mówić o logice w przypadku dalszych części piły). Natomiast

Obstawiamy KTO będzie game'masterem części czwartej? Very Happy

jak dla mnie główną osobą typowaną jest blond włosa kobieta ze wspomnień Jigsawa (która, jak okaże się na końcu od początku kierowała cała grą a jigsaw tylko wykonywał, ewentualnie pomagał jej w brudnej robocie) ale to tylko moje daleko wybiegające typy.

Co do kolejnych odsłon serii to jestem do nich raczej scepytcznie nastawiony (tak jak i do czwórki z resztą), ale moze ktoś mile mnie w przyszłości zaskoczy. A może, jak to było wspomniane na innym forum, w kolejnych piłach "będzie zabijał ruski czołg" ? Very Happy

Wydaje mi sie, ze jesli scenarzysci wyeliminuja w nastepnych sequelach Jigsawa i Amande to film straci pewna czesc fanow. Pamietajmy, ze pewne postacie po prostu kocha sie nienawidzic (nienawidziec? nie chce mi sie isc po slownik...) i tak jest z Jigsawem. Od lat nie mielismy postaci, ktora stala by sie pewnego rodzaju ikona, a Jigsaw jest znakiem firmowym Pily. Bez niego film straci na ciaglosci. Wymienienie go na inny "zly charakter" to tak jak w telenowelach, kiedy zmieniaja aktora i mowia, ze postac miala wypadek i jest po opracji plastycznej... (nie zebym ogladal telenowele Smile

). Poza tym czyzbysmy doczekali sie prawdziwwego tasiemca naszych czasow? Po Halloween, Piatku... czy Koszmarze... niczego takiego nie bylo a tu prosze! Plany obejmuja 6 czesci!

Co do mozliwych oprawcow w nastepnej czesci to pewnie wymysla kogos o kim do tej pory nic sie nie mowilo. Moze to bedzie brat blizniak Jigsawa, ktory wlasnie wrocil z leczenia klimatyznego na Syberii? Moze Jeff zeswiruje, kiedy znajdzie swoja corke martwa i zacznie mordowac na konto Jigsawa? (podobnie bylo przeciez w Piatku13 cz V...). Ale najbardziej chcialbym zeby okazalo sie, ze Amanda byla na tym samym obozie szkoleniowym co Rambo i sama sobie wydlubie kulke, ktora zarobila w poprzedniej czesci. Wypali sobie rane prochem (bo na zapleczu na pewno ma mnostwo prochu wsrod calego tego zelastwa...) i podazy by niesc kaganek oswiaty posrod niewdziecznych!!! Fanfary!!! To tyle jesli chodzi o moje spekulacje... Smile

Jestem fanką filmów z serii "Saw" i obejżenie 3części bylo moim obowiązkiem.Co do tej części to warto ją obejżec gdyż wyjaśnia wszystkie niedopowiedzenia z poprzednich części.Pułapki Jigsawa jak zwykle są fenomenalne a zwłaszcza ta ze świniami.Ogólnie nie zawiodłam sie a po seansie tylko jedna myśl kłębiła sie w mojej głowie a mianowicie Jak oni chcą nakręcić 4,5 i 6 część skoro Jigsaw i Amanda umarli??Wprowadzenie na ich miejsce nowych bohaterów wydaje mi sie glupie gdyż Jigsaw był ikoną tego filmu i tyle:)
Ciekawe co w takim razie szykuje reżyser 4 części.Mam jedynie nadzieje ze nie robi następnej części tylko dlatego ze seriia jest popularna i chce tym samym zarobić.Wiem naiwna jestem bo napewno chce zarobić.Ale na mnie nie zarobi.Ja mam inne żródła do oglądania filmów ale o tym cichutko.Cóż pożyjemy,zobaczymy co to im tam wyjdzie.

Jigsaw pewnie się pojawi, gdyż jak podają pewne źródła grający go Tobin Bell podpisał kontrakt aż do części szóstej. Oby tylko nie były tak opłakane jak część trzecia. Swoją drogą czwóreczke już z góry traktuje jako niewypał- bezsensownej poprzedniczki nie da się logicznie rozwinąć.

Redaktor

Mała uwaga do powyższych postów - uprzedzajcie, jeżeli macie zamiar zdradzać szczegóły fabularne!!!

Ja nie widziałem trzeciej części, ale po nieopatrznej lekturze powyższych postów wiem o co chodzi i jak film się kończy... Litości....

A żeby nie było offtopu, napiszę tylko, że marna część druga (po umiarkowanym, że się tak wyrażę, zachwytem nad pierwowzorem) skutecznie obrzydziła mi plany twórców co do tej serii. Jeżeli sięgnę po którąś z następnych części, to najpewniej będzie to wynikiem przypadku lub skrajnego znudzenia. Dla mnie ta seria nie ma wystarczającego potencjału na jeden dobry film, a co dopiero na trylogię...

Wszystkim "Piłomaniakom" polecam zabrać się za "Spoorloos". Ot, tak - żeby przekonać się, ze 20 lat temu twórcom chodziły po głowie podobne pomysły i zdarzało się, że dużo efektowniej wcielali je w życie...