Leprechaun, reż. Mark Jones, 1993

Redaktor

Recenzja filmu "Leprechaun" ("Karzeł")
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

No cała przygoda z zielonym irlandzkim zgrywuskiem dopiero przede mną. Tydzień temu kumpel zaopatrzył mnie w płytkę ze wszystkimi partami Leprechauna. Ehhh noc za oknem, znajomi w pokoju, skrzynka browaru (oczywiście czterolistną koniczyną przykryta Razz

) i zabawa będzie przednia. Trzeba tylko wyczekać wakacji Smile

słabe ale to i tak najlepsza częsć . 4/10

Ostatnio zaopatrzyłem się w box z pierwszymi pięcioma częściami serii, gdyż coś mi mówiło, że to mi sie spodoba. Nie myliłem się! Wykreowano tu tak charakterystyczną postać, z własnym (raczej niezbyt sympatycznym...) charakterem i pełną zajebiaszczego, czarnego humoru, której nie sposób wręcz nie polubić. Mówię oczywiście o tytułowym czarnym charakterze filmu, chociaż i postacie pozytywne budzą pewne emocje (bo czy nie budzi emocji jakże młoda (jeszcze) i równie nieznana (jeszcze 2) Jennifer Aniston?). Całość lekka i przyjemna, okraszona naprawde czaderskimi tekstami Leprechauna. Jest to jeden z tych filmów, do których naprawdę chętnie wracam, pomimo kiepskiego aktorstwa i braku napięcia czy grozy...