Najstraszniejsze sceny z filmów grozy

Które sceny z horrorów przeraziły Was najbardziej?

Dla mnie jest to sama końcóweczka Friday the 13th- nie będę zdradzał, żeby nie spojlerować, ale jeśli kto oglądał to wie o co chodzi Wink

Druga scenak to pierwsze pojawienie się Churcha w Pet Sematary- pierwszy raz tak się przestraszyłem że do dziś ją dokłądnie pamiętam Very Happy

i do dziś przyprawia mnie o gęsią skórkę Very Happy

O tak ta scena z Churchem na prawde byla straszna Smile

. A poza tym przestraszylem sie niezle na smierci Glena w pierwszej czesci Koszmaru i za mlodu jak rekin pozera Quinta w Szczekach Wink

Śmierć Glena..... Mam wrażenie, że wszystkich wystraszyła, a ja nic jakoś nie odczułam. Ja to w ogóle sie bałam, że mogę umrzeć we śnie... Po obejrzeniu koszmaru, nie spałam 2 noce!!! Straszliwie sie bałam Freddiego, teraz już nie;D Smierć..hm, myślę że smierc takiego gostka z Koszmaru nr 3, jak Freddy wyciągnął mu żyły. Musiało nieźle boleć! I przeprowadził przez korytasrz jak marionetke... Tak, to nieźle podziałało na moją psychikę;D

No właśnie jestem po seansie Friday the 13th part 2. Tam jest kilka scen naprawde strasznych. Pierwsza z kotem to czad, ale pozniej wyskoki Jasona są boskie. Naprawdę mozna podskoczyć na krześle i to naprawdę wysoko:D. a tak poza tym Scena w shutterze mnie urzekła kiedy ten młody TAJ lukał pod łóżko. I jeszcze w egzorcyście był motyw z obrzyganiem księdza. Jak ja sie tego bałem. Rodzice powinni mi zabronić ogladac takie filmy w tak młodym wieku. a teraz wyrosłem na psychopate. Dobra ide na obiad, .... , zaraz gdzie moja siekera. POZDRO DLA zrytych przez horror głów... Very Happy

Dla mnie najstarszniejsz scena, nawiasem mowiac taka jump-scene to moment w Szczekach kiedy oceanolog M. Cooper (R. Dreyfuss) schodzi pod wode zeby obejrzec dno lodzi Bena Gardnera i z dziury wyplywa mu w twarz glowa martwego rybaka. Chociaz widzialem Jaws 500 tysiecy razy, zawsze dostaje na tej scenie zawalu... Shocked

nie jest to horror, ale jedna scena z Mulholland Drive Lyncha wprost wgniata w fotel- "postać stojąca za rogiem" to majstersztyk

Jednak uwazne oko wypatrzy wszystko! Tak wiem oceanolog nazywal sie Mathew Hooper!!! Sorx... Embarassed

dla mnie scena z filmu Cradle kiedy gosc patrzy przez wideokamere ...z reszta caly film niesamowicie potrafi wystarszyc! Wink

Widzę, że chwalisz go na każdym kroku, więc muszę się o niego postarać.

każdy to widział więc to nic odkrywczego- "Friday the 13th part 2" gdy Gilly trzyma kurczowo klamkę od drzwi, by Jason nie dostał się do środka. A potem powoli i ostrożnie ją puszcza, przesuwając się w stronę okienka... Genialne dawkowanie grozy i napięcia

Madman(slasher wszechczasów) - scena kiedy jeden z nastolatków spogląda w stronę drzewa a tam między gałęziami stoi Marz.

Zombie 2 - Scena ataku zombie na Olgę Karlatos. Atmosfera osaczenia jest tam wprost niesamowita. Jak miałem 7lat to się mało nie posrałem jak to oglądałem, że już nie wspomnę o samym zakończeniu sceny.

City of the Living Dead - scena w knajpie kiedy otwierają się wrota piekieł i zombie powolnie otaczają bezradnych gości baru.

City of the Living Dead - scena kiedy w domu malarki zaczyna się 'coś' dziać. Kiedy robiła ona rekonesans po mieszkaniu, serce podchodziło mi do gardła.

Neon Maniacs - scena osaczenia w metrze.

Hunter's Blood - scena przed barem i w barze oraz scena ze strażnikami.

Just Before Dawn - początkowa scena w kapliczce(?) i całe mnóstwo potem.

Scarecrows - cały film mrozi krew w żyłach

From Whisper to a Scream - ostatnia nowelka a przynajmniej większa jej część.

Humongous - miażdżenie kręgosłupa jednemu z bohaterów(może nie jest to super przerażająca scena, ale robi pozytywne wrażenie)

Zombie Chronicles - kiedy główna bohaterka pyta naprawiających samochód o Ebenezera(przewidywalne, ale robi wrażenie) no i scena zaraz po odejściu od tych gości.

Shakma - ataki wściekłego pawiana, szczególnie furiackie naparzanie na drzwi.

Night of the Demon - wyrwanie wacka, biczowanie jelitami oraz kilka innych.

Abominable - kilka scen, w tym ta z oknem i końcówka

Ssssssnake - pojedynek doktora ze swoim 'podopiecznym' oraz odkrycie córki profesora w cyrkowym namiocie.

Zombie Holocaust - pierwszy atak kanibali.

Lampa - scena z wężami oraz z żelazną dziewicą.

Zombie Doom - rozrywane klatek piersiowych łancuchami

Belve Feroci - pościg geparda za garbusem, zmiażdżenie głowy człowieka przez słonia i kilka innych.

The Frogs - cały film jest tak zajebiście psychodeliczny, że to szok! Smile

Day of the animals - cały film trzyma nieziemsko w napięciu, ale scena szału Leslie Nielsen'a i jego późniejsza walka z niedźwiedziem to wręcz poezja

Humanoids from the Deep(1980) - atak potworów na nabrzeże.

Demonwarp - kilka scen z udziałem brutalnego Sasquatcha w tym rozbijanie głowy George'a Kennedy'ego

The Forest - pojedynek jednego z mężczyzn z zabójcą w lesie oraz flashbacki.

The Claws - pojedynek z 'Akustiką' w opuszczoym ośrodku górniczym(?)

Uff, wiele tego było, nie chce mi się dalej wymieniać. Sa to sceny nie tyle przerażające, co wywołujące jak najbardziej pozytywne odczucia w głowie horrormaniaka.

Pokaźna lista! ja nieco skromniej bo tylko kilka w tym rzucie:

1. Creep- jakkolwiek film według mojej miary średni, jedna scena wybija się znacznie ponad przeciętną. Dziewczyna siedzi przytwierdzona do krzesła ginekologicznego (o ile dobrze pamiętam) a Craig podnosi do góry zardzewiałe ostrze. Ciarki na plecach.

2. Shuter- kilka scen to prawdziwy scare fest. Najbardziej wbiła mi się w pamięć twarz na zdjęciu, scena gdy bohater śpi w swym łóżku (kapitalne żerowanie na podstawowych lękach), typowa jump scare podczas jazdy samochodem, oraz zupełny majstersztyk w postaci dzwoniącego telefonu- "Widze, że wróciłaś wcześniej"

3. "Friday the 13th part 3"- Koło samochodu utyka w mostku, a w bocznym lusterku widać postać nadciągającego Voorheesa

no musze sie zgodzic z ptk 1 i 2 ...naprawde dobre sceny!
mnie sie jeszcze przypomniala jedna scena z candymana 3 kiedy dziewczyna siedziala w radiowozie w ktorym tak bardzo smial sie policjant i w pewnym momecie kamera najechala na folte od tylu ktory nagle przwiercil hak candymana ktory w genialny sposob sie wylonil za foteli... film ogladalem dosyc dawno ale jeszcze pamietam jak sie balem xD albo kiedy podczas snu dziewczyna obracala sie na drugi bok i ujarza twarz candymana ...albo scena w łazience ...uh cos pieknego! Wink

...kiedys takie rzeczy straszyly jak nie wiem dzis watpie zebym sie przestraszyl Razz

Evil Dead - moment w którym Scott po raz pierwszy wstaje jako opętany. Kamera ustawiona jest w taki sposób, że po raz pierwszy tak wysoko podskoczyłem w fotelu.
Dobry jest też moment kiedy Ash ucieka przed swoją opętaną dziewczyną, stoi w drzwiach i wpada na niego ranny Scott

Opowieść o dwóch siostrach - duch pod umywalką. jeden z bardziej przerażających motywów jakie widziałem