Forum Horrormania Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Filmowe dyskusje   ~   Zombie Nosh, reż. S. William Hinzman, 1988
Cement
PostWysłany: Pon 1:13, 24 Wrz 2007 
Redaktor

Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała


Recenzja filmu "Zombie Nosh"
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Pon 15:07, 24 Wrz 2007 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Jeden z najsłabszych zombie movies jakie dane mi było oglądać (a były tego tony<lol>). Wieki temu zrecenzowałem tę pozycję dla Horrors Dreams i oceniłem bodajże na 1+/6. Po latach mimo faktu posiadania owej produkcji na vhs zakupiłem dvd z całkiem interesującymi materiałami dodatkowymi (min wywiad z Hinzmanem i twórcą efektów 'specjalnych') i dodatki te pozwolił nieco inaczej spojrzeć na tę niszową produkcję. Fakt, nadal jest to dla mnie straszne badziewie i osobiście bardziej cenię równie złe 'Zombie Brigade', ale ocenę szkolnie mówiąc dopuszczającą mógłbym wystawić choćby z politowania dla Hinzmana, który musiał raczyć się świńskimi wnętrznościami co jak widać z dokumentu o filmie kosztowało go niemało zdrowia.
Cement wystawił tak zdumiewająco zawyżoną ocenę chyba, tylko poprzez miłość do podgatunku zm bowiem, produkcja ta kuleje niemalże pod kazdym względem (fatalne aktorstwo, amatorskie gore, wielka zrzynka z NOTLD, brzydkie panienki itd itp).
W zasadzie jedyne co broni tę produkcję od kompromitacji to bardzo dobry klimat na początku (las).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cement
PostWysłany: Pon 20:29, 24 Wrz 2007 
Redaktor

Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała


Jako że czuję się wywołany do tablicy odpowiem Wink

Szanuję oczywiście Twoją opinię, ale "Zombie Brigade" to dla mnie film o wiele słabszy od "Zombie Nosh". Nie stawiałbym sprawy w ten sposób że to zrzyna NotLD z powodów o których napisałem w recenzji, choć nie da się zaprzeczyć że zapożyczenia fabularne są SPOJLER chociażby zakończenie KONIEC SPOJLERA.

Ja osobiście patrzę jednak na tego typu produkcje niezupełnie (może lepiej - nie tylko) przez pryzmat kina grozy, ale pod kątem niskobudżetowych zombie movies, których powstała już tak ogromna ilość że stworzyły niemal "podgatunek podgatunku". Dla mnie to trochę podobnie jak z Tromą, porzebne by były w zasadzie dwie oceny, toteż nadmieniłem w podsumowaniu że ten film może spodobać się fanom zombie.

Cóż, dla mnie niebywale wartka akcja i duża ilość efektów gore (których wykonanie jest zresztą niezłe, zwłaszcza jeśli popatrzymy na wiele wcześniejszych i późniejszych niskobudżetowych zombie movies) to duże plusy.

Oczywiście masz rację, błędy są - aktorstwo jest tragiczne (o czym napisałem zresztą w recenzji), ale to typowa przypadłość produkcji niskobudżetowych, w zasadzie w każdym tego typu filmie są mniejsze lub większe błędy w zakresie aktorstwa. Pozatym nie jest to żaden horror z warstwą psychologiczną czy drugim dnem gdzie potrzebne by było aktorstwo stojące na wysokim poziomie, to po prostu 80 min. rzezi.

Dodam tylko że jeśli chodzi o miłość do podgatunku to masz rację - zombie movies to moja ulubiona gałąź kina grozy. Starałem się być jednak obiektywny w recenzji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Pon 22:02, 24 Wrz 2007 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


To, czy 'Zombie Brigade' jest lepsze, czy też gorsze to oczywiście kwestia indywidualnych upodobań. Mnie urzekła Australijskość tamtej produkcji w 'Zombie Nosh' poza początkowym świetnym klimatem (bo potem zaczyna się robić jatka to i klimat pryska jak bańka mydlana) i dużą dawką gore (dzieci nie są już taką świętością jak w większości horrorów i też może im się 'dostać'). Niestety dla mnie te dwa czynniki to za mało by uznać film udanym bo chociaż zdaję sobie sprawę, że to typowa nisko budżetówka, to jednak musi sobą coś reprezentować. Ja rozumiem, że aktorstwo może być amatorskie,ale to co prezentuje się w produkcji 'Hinza' to istna kompromitacja. Poza tym brzydkie aktorki i kiepska charakteryzacja (w zombie movies najwyżej zawsze cenię gore i charakteryzację) przepełniają czarę goryczy. Oczywiście przecież nie mam pretensji o ocene jaką wystawiłeś bo każdy z recenzentów ma swoje własne zdanie i recenzje rzadko kiedy wychodzą w pełni obiektywne.
Wyraziłem jedynie moją opinię jako, że film ten odświeżałem sobie w wakacje po kilku latach i może nawet pokuszę się o reckę kiedyś.
Dla mnie to na 2/6 zasługuje, ale żeby dać 6/10 czyli 3+/6 to już coś powinno ten film bronić a ja tutaj (zresztą nie tylko ja a ogromna większość osób oglądających ten film) nic specjalnego poza gore i nieustanną akcją(co też niekoniecznie musi być zaletą) nie widzę. Takie moje zdanie, w recenzji już udowodniłeś, że masz inne Wink
A wypowiedzi, że gore jest nieźle wykonane nie chcę komentować bo mi się vomitować chce jak sobie przypomnę te efekty gore ze świńskich wnętrzności.
Za Chiny ludowe nie dałbym się wkręcić do obsady takiego filmu - wątpliwa przyjemność Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cement
PostWysłany: Pon 22:38, 24 Wrz 2007 
Redaktor

Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała


critters napisał:
i kiepska charakteryzacja (w zombie movies najwyżej zawsze cenię gore i charakteryzację) przepełniają czarę goryczy.

Tutaj akurat Hinzman wybrnął z problemu charakteryzacji dość sprytnie, gdyż wszystkie zombie oprócz "głównego" to ludzie dopiero co zainfekowani, więc kwestia charakteryzacji w dużej mierze odpadła z powodu "świeżości" żywych trupów.
critters napisał:
Oczywiście przecież nie mam pretensji o ocene jaką wystawiłeś bo każdy z recenzentów ma swoje własne zdanie i recenzje rzadko kiedy wychodzą w pełni obiektywne.

No tak, elementu subiektywizmu nigdy się nie da wyeliminować, taka prawda.

critters napisał:
A wypowiedzi, że gore jest nieźle wykonane nie chcę komentować bo mi się vomitować chce jak sobie przypomnę te efekty gore ze świńskich wnętrzności.

Drobna poprawka - dobrze wykonane jak na niskobudżetową produkcję Wink

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Pon 23:50, 24 Wrz 2007 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


A teraz powiedz mi, jak robisz pojedyńcze cytaty, bo u mnie tego nie widać Very Happy

Wybrnąć, jakoś wybrnął, ale sam Hinzman jako super stary trup powinien wyglądać lepiej. Wprawdzie, podkreślał w wywiadzie, że chciał prezentować się tak jak jego postać w NOTLD z pewnymi kosmetycznymi zmianami, ale do mnie taka charakteryzacja nie przemawia. Trochę szarej farby na twarz każdy głupi umie nałożyć a tak stary trup powinien podchodzić bardziej pod Fulciego.
Poza tym warto też wspomnieć, że jego bohater zyskał tu cechy ponadnaturalne.
Jest stosunkowo szybki i o zgrozo - myśli! Niestety taka wizja zombie do mnie nie przemawia.
A poprawki nie uznaję bo niskobudżetowe horrory to moje życie a gore nadal pozostaje wykonane kiepściutko (wprawdzie troche zniekształca mi wizję ten dokument, po którego obejrzeniu jestem przekonany, że też byś zmienił nieco zdanie). Nie jest to wprawdzie poziom tak straszliwie tandetny jak np w 'Violent Shit',ale też słabiutki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cement
PostWysłany: Pon 23:55, 24 Wrz 2007 
Redaktor

Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Bielsko-Biała


critters napisał:
A teraz powiedz mi, jak robisz pojedyńcze cytaty, bo u mnie tego nie widać Very Happy

Kopiujesz kod opcją kopiuj-wklej Very Happy

critters napisał:

Poza tym warto też wspomnieć, że jego bohater zyskał tu cechy ponadnaturalne.
Jest stosunkowo szybki i o zgrozo - myśli! Niestety taka wizja zombie do mnie nie przemawia

Wizji zombie było już tyle - od NotLD, przez RotLD, produkcje niskobudżetowe czy już zupełne jaja w stylu Cemetery Men że wizję Hinzmana trudno uznać za szczególnie kontrowersyjną.
critters napisał:
Nie jest to wprawdzie poziom tak straszliwie tandetny jak np w 'Violent Shit',ale też słabiutki.

Z tym że Violent Shit ma coś w rodzaju klimatu ... pozatym to był o ile sie nie mylę debiut Schnaasa.

Pozdro Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
critters
PostWysłany: Wto 0:00, 25 Wrz 2007 


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Crystal Lake


Ano debiut, debiut, ale imo kompletnie nieudany. Fatalne aktorstwo(pal to sześć!) to mankament, który zniosę ze spokojem, ale gore wygląda tu tragicznie amatorsko a sam młodzy Schnaas nieco przypominający młodszego Artka Boruca w ogóle nie pasował wówczas do roli bezwzględnego mordercy, kompletnie nie straszył swoim wyglądem, raczej śmieszył. Najgorzej jest jednak z dźwiękiem - nie dość, że gadają po Niemiecku a moja znajomość tego języka jest mocno ograniczona, to praktycznie nic nie słychać jak już coś mówią (przynajmniej w mojej wersji -vhsrip) O wiele wolę późniejsze dzieła mistrza kiedy się już bardziej rozkręcił i 'dotarł'

Ale, ale się dyskusja zrobiła nie na temat Wink
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Horrormania Strona Główna  ~  Filmowe dyskusje

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach