Forum Horrormania Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Filmowe dyskusje   ~   The Mist, reż. Frank Darabont, 2007
...:::_DEATH_:::...
PostWysłany: Sob 2:12, 15 Mar 2008 


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Haddonfiled


Jeden z lepszych filmów jakich oglądałem Very Happy
Bardzo dobry klimat, muzyka, efekty i oczywiscie fabula Smile

Jak dla mnie strzał w dziesiatke, 10/10 Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Sob 2:17, 15 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


no a dla mnie calkiem na odwrot
nudny, zero grozy, marne efekty specjalne
ogolnie sie wynudzilem...
3/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
...:::_DEATH_:::...
PostWysłany: Sob 2:25, 15 Mar 2008 


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Haddonfiled


Może i nudnawy jest to przyznam, ale przez to jest wieksze napiecie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Sob 20:19, 15 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


eee ja czegos takiego nie lubie... a ta nawiedzona babke to sam myslem ze ukatrupie xD
podobala mi sie scena w samochodzie kiedy mijalo ich to wielkie cos no i zakonczenie bylo tez dobre ale takto nic pozatym!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KrOOlik
PostWysłany: Sob 21:06, 15 Mar 2008 


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów


dobra, trzeba się za to zabrać. Obejrzę wieczorkiem i dam znać co mi się podobało, a co nie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KrOOlik
PostWysłany: Nie 1:53, 16 Mar 2008 


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów


Ok, obejrzałem co w sumie okazało się wyczynem wręcz heroicznym, bo niezły gniot z tego filmu. Podbijam 3/10 mr.Ozza choć to i tak łagodna ocena

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Nie 16:51, 16 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


dokładnie;) no to czekamy zeby nam ktos wyjasnil co w tym filmie bylo takiego swietnego:P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr.Ozz dnia Nie 16:51, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KrOOlik
PostWysłany: Nie 16:57, 16 Mar 2008 


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Tarnów


Ja Ci w tym nie pomogę, bo oprócz przeciętnego występu Thomasa Jane'a i końcówki opatrzonej w kawałek Dead Can Dance niczego takiego nie zauważyłem. Od początku nie pokładałem zbyt wielkich nadziei w tym filmie, bo gdyby tak było, to byłby gdzieś w czołówce listy największych rozczarowań ostatnich lat pewnie na taką listę trafi wśród fanów Kinga/Darabota, no chyba że sam fakt kolejnej adaptacji przysłoni im oczy na miałkość filmu i zadowolą się kolejnym filmem opartym na prozie kinga bez względu na poziom jego wykonania)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ślepy51
PostWysłany: Nie 18:10, 16 Mar 2008 


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca


Cytat:
no to czekamy zeby nam ktos wyjasnil co w tym filmie bylo takiego swietnego

Już tłumaczę, panie "sice fiction". Po pierwsze - świetny i przemyślany scenariusz, stawiający w pierwszym rzędzie relację pomiędzy bohaterami. Nie wiem jak to co widzimy w filmie ma się do opki Kinga bo jej nie czytałem ale mam to gdzieś. Liczy się to, że Darabont przemycił do filmu to co lubię (oczywiście oprócz cycków i gumowych potworów Wink ) czyli niezłe dialogi i pełen realizm przedstawionych wydarzeń. Jasne, jest kilka uproszczeń i tego typu bzdetów, ale jako całość film jest nieprzyzwoicie wręcz realistyczny co w pozytywny sposób odbija się także na jego kolejnym aspekcie, mianowicie wystepujących w filmie potworkach kryjących się w mgle. Zarzut o to, że są one mało straszne a swym zachowaniem raczej smieszą jest kompletnie z dupy - otóż to nie są potwory z piekła rodem a zwyczajne zwierzeta, które trafiły do nieznanego dla siebie świata i próbują się zachowywać tak, jak zaprogramowała je do tego natura. One po prostu w tej mgle są i tyle. Dlatego np takie przerośnięte jętki lęcą w stronę światła a podobne do pterodaktyli latające gadziny na nie polują. Dlatego też dobrze czują się one na otwartej przestrzeni a gdy trafiają do sklepu są zupełnie zagubione co dziwić nie powinno - wpuśćcie sobie do domu myszołowa albo każdego innego ptaka drapieżnego i zobaczcie jak się będzie zachowywał. Wszystkie kreatury zachowują się tak, jak tego typu dziwolągi mogłyby się zachowywać. Kolejny aspekt pozytywny to aktorstwo i nawet Thomas Jane, któremu obrywa się w przeważającej wiekszości opinii i recenzji (pewnie tylko dlatego, ze do tej pory grywał przeważnie w filmach akcji) spisał się nieźle a juz taka Marcia Gay Harden zagrała znakomicie, co w prostej linii doprowadza nas do kolejnego plusa czyli całej wiksy z kultem religijnym. Nikt mi nie powie, że nie chciał sympatycznej pani Carmody udusić własnymi rekoma a na idących za nią jak w ogień wieśniaków (zauważmy, że akcja dzieję się w raczej małym miasteczku, a jakie wiksy na punkcie religijnym w takich miejscach się dzieją każdy chyba wie) nie bluzgał po dnosem i nie wyzywał od idiotów. Na pewno denerwowali oni niesmamowicie ale takie było założenie reżysera - pokazanie głupoty tego typu działan i slepego uwielbienia i wiary w tego typu pierdoły. Świetnie ukazane zostało też to, że człowiek w chwili zagrożenia nie zachowuje się racjonalnie i tak też jest w rzeczywistości. Widz sobie siedzi w fotelu i mówi, czego to on by nie zrobiłw danej sytuacji, dopóki cwaniak jeden z drugim w takiej sytuacji by się znaleźli. Ja sam nie wiem co bym zrobił, gdyby wszyscy moi znajomi, przyjaciele, reszta rodziny zginęli, świat był spowity mgłą a po podwórku spacerowały zwierzątka wysokości 50 czy 100 metrów, jednak to co Darabont pokazał w filmie sprawia wrażenie bliskiego rzeczywistkości - i ja mu wierzę. Uwierzyłem, że bohaterowie mogliby się tak zachować włąśnie poprzez wszechobecny realizm tej produkcji pomimo jego jakby ni epatrzeć z lekka fantastycznego charakteru. Nie będę oceniał poziomu efektów specjalnych, bo przy budżecie 18 mln dolarów oczekiwanie cudów w tej materii byłoby czystą głupotą, choć nie uważam też by był to jakiś żenujący poziom - jak mówiłem wcześniej - potwory nie wysuwają się tu na pierwszy plan a relacje międzyludzkie, kreatury są podporządkowane fabule, nie na odwrót. Poza tym podobał mi się klimat zbliżony do tego co mielismy w pierwszej części gierkowego "Silent Hilla" (nawet latające stworki takie same), ponoć twórcy SH wzorowali się na opce Kinga i szczerze mówiąc to widać choćby w tym filmie bo punktów łączących go z grą jest sporo. Warto też wspomniec o świetnym zakończeniu, które mnie sponiewierało i wcisnęło w przysłowiowy fotel - wspaniała rzecz, do tego znakomite zilustrowne kawałkeim DCD "The Host of Seraphim". W mojej opinii "The Mist" to świetny film grozy i oceniłbym go na dzień dzisiejszy na 5/6.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Nie 18:11, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Nie 18:27, 16 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


i co sie wysmiewasz z mojego skotu myslowego xD
co do tych zwierzat- co do zachowania oczywiscie masz racje, ale co to to byl film przyrodniczy czy horror?? co do dialogow i zachowania to chyba ludzie tak mogli by sie zachowac w ameryce, dla mnie osobiscie to bylo nie naturalne.
Cytat:
Poza tym podobał mi się klimat zbliżony do tego co mielismy w pierwszej części gierkowego "Silent Hilla"

chyba zartujesz??
gdyby zaczeli bladzic w tej mgle szukajac wyjscia a nie siedziec praktycznie caly czas w tym sklepie to moze by i byl klimat zblizony i jednoczesnie film zyskal by wogole jakis klimat;)
oczywiscie rozumiem ze to byla ekranizacja, ale jako film to cieniutko
ale zakonczenie jak wspomniales bylo dobre:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ślepy51
PostWysłany: Nie 18:52, 16 Mar 2008 


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca


Cytat:
ale co to to byl film przyrodniczy czy horror??

a to w horrorze zachowanie zwierząt nie może byc realistyczne? Musi być wszystko podporządkowane krwawej rozwałce? Nie rób sobie jaj, prosze cię..
Cytat:
co do dialogow i zachowania to chyba ludzie tak mogli by sie zachowac w ameryce, dla mnie osobiscie to bylo nie naturalne.

e, że co? Pomijając, że to co piszesz to jakaś dla mnie niepojęta wręcz głupota i to nie tylko ze względu na błędy to powiedz ty mi - gdzie akcja tego filmu się dzieje? W "Biedronce" u ciebie w mieście czy w Stanach Zjednoczonych właśnie?
Cytat:
chyba zartujesz??

nie, nie żartuje. W filmie Darabonta jest więcej silenthillowego klimaciku niz w tej jego żałosnej ekranizacji wyreżyserowanej przez Gansa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Nie 18:54, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Nie 21:56, 16 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


Cytat:
Cytat:
ale co to to byl film przyrodniczy czy horror??
Cytat:

a to w horrorze zachowanie zwierząt nie może byc realistyczne? Musi być wszystko podporządkowane krwawej rozwałce? Nie rób sobie jaj, prosze cię

nie oczywiscie ze nie music byc... tylko ze dla mnie to wygladalo jakby nagle znalezli sie w Jurassic Park:P
Cytat:
Cytat:
co do dialogow i zachowania to chyba ludzie tak mogli by sie zachowac w ameryce, dla mnie osobiscie to bylo nie naturalne.

e, że co? Pomijając, że to co piszesz to jakaś dla mnie niepojęta wręcz głupota i to nie tylko ze względu na błędy to powiedz ty mi - gdzie akcja tego filmu się dzieje? W "Biedronce" u ciebie w mieście czy w Stanach Zjednoczonych właśnie?

ale to nie znaczy ze zachowanie i dialogi maja byc takie a nie inne
Cytat:
Cytat:
chyba zartujesz??

nie, nie żartuje. W filmie Darabonta jest więcej silenthillowego klimaciku niz w tej jego żałosnej ekranizacji wyreżyserowanej przez Gansa.

Shocked ...zostawie to bez komentarza bo widze ze to juz jest sprawa gustu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ślepy51
PostWysłany: Nie 23:16, 16 Mar 2008 


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca


Cytat:
nie oczywiscie ze nie music byc... tylko ze dla mnie to wygladalo jakby nagle znalezli sie w Jurassic Park:P

no i? To niby miałby być minus? Ty chyba sam nie wiesz co piszesz bo inaczej nie potrafię sobie tych bzdur wyjaśnić. Kto ci powiedział, że horror nie może być realistyczny?
Cytat:
ale to nie znaczy ze zachowanie i dialogi maja byc takie a nie inne

a jakie niby mają być jak nie takie jak są, czyli do bólu wręcz realistyczne jak na tego typu film?
Cytat:
...zostawie to bez komentarza bo widze ze to juz jest sprawa gustu

ale co zostawisz bez komentarza? To, że "Silent Hill" Gansa to słaby horrorek na podstawie świetnej gry czy to, że w "The Mist" Darabont przemycił chcąc nie chcąc więcej klimatu gry niż twórca jej ekranizacji?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Nie 23:17, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr.Ozz
PostWysłany: Nie 23:30, 16 Mar 2008 


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice


widze ze sie nie rozumiemy a ty juz zaczynasz sie siepac!
Jezeli juz wypisuje jakis minus tego filmu to jest to tylko moja opinia (moj minus) dla ciebie to co dla mnie jest minusem moze byc plusem filmu!
Zostawilem bez komentarza to ze the Mist uwazasz za swietny a Silent Hill nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ślepy51
PostWysłany: Nie 23:39, 16 Mar 2008 


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca


Siepać? Zadaję ci pytania, na które widzę że sensownie nie potrafisz odpowiedzieć. To, ze masz jakieś widzimisię (vide śmieszne stworki bo za mały rozpierdziel robią albo bzdurny osąd mało realistycznego zachowania bohaterów i równie nierealistycznych dialogów) nie znaczy, że ten film jest słaby. Czepiasz się też efektów, że są niby słabe i ogólnie dupa - a wiedziałeś, że film kosztował tylko 18 mln dolarów, co jak na hollywoodzkie standardy jest kwotą śmieszną? Co do "Silent Hilla" to nie będę tutaj z tobą o tym akurat filmie dyskutował, może w stosownym temacie, aczkolwiek jeśli twoje argumenty mają być takie jak tutaj (bo ja tak myślę i ch.j a film to sice fiction a nie horror) to raczej zbytniego sensu takiej wymiany zdań nie widzę. Skleć człowieku ze trzy, cztery sensowne zdania krytyki względem nowego filmu Darabonta to podyskutujemy, póki co widzę tylko jakiś bełkot z twojej strony.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ślepy51 dnia Nie 23:44, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum Horrormania Strona Główna  ~  Filmowe dyskusje

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach