Prom Night (remake), reż. Nelson McCormick, 2008

Redaktor

Recenzja filmu "Prom Night"
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

crap, ścierwo i dno? Serio Judith? Kurcze szkoda bo właściwie bardzo chciałem na to pójść... ale pewnie i tak pójdę z ciekawości czy faktycznie to takie dno. Jeśli będzie chociaż odrobinę lepszy niż ostatnio przerobiony (komp[letnie niepotrzebnie!) Shutter to już nie będzie tak źle. Zresztą nie będę miał skali porównawczej bo nie widziałem oryginału (tak wiem, biję się w piersi i zapadam ze wstydu...), więc łatwiej będzie mi przełknąć tego crapa Wink

Redaktor

Wiesz Crypt... Film ogląda się szybko i bez większego znużenia - to jedyna jego zaleta. Tyle tylko, że jego obróbka to istna katastrofa... Cięte mordersta, jedna scena w której bryznięto krew (z literatki albo nawet kieliszka), brak stosownego napięcia blablabla wiele by tu wymieniać. Zrobili film dla wąskich trzynastek - ni w 5 ni w 10...

Administrator

No ale czego sie spodziewać po slasherku z PG-13... z samego brzmienia tego zestawienia niezły lol się robi Laughing

Prawdę mówiąc coś wierzyć mi się nie chce, że aż tak wielkie dno z tego flimiku Shocked

sprawdzę to i napiszę swoje subiektywne wrażenia

Tragedii nie było, niemniej jest to film słabawy. Największym grzechem jaki popełnia ten film jest ukazanie tożsamości mordercy- do tego obsadzenie w jego roli kompletnie bezbarwnego aktora (brak charyzmy nie tylko w samej grze, ale i wyglądem niestety nie zachwycał) w tej roli zabiła jakąkolwiek namiastkę napięcia czy grozy. Tak więc film nie straszy, nie wzdrygnie widza siedzącego wygodnie w fotelu i to zaliczam na poważny minus. Napięcia nie ma, klimat też kiepściutko zbudowany a kilka jump scen, z których od biedy dwie się udały, to niestety o wiele za mało. Krwi też oczywiście brakuje, choć w niektórych momentach aż się prosiło, żeby rozlać ją po podłodze, aktorzy bezbarwni, wałkowane stare schematy...ale mimo tego może spodobać się postać czarnoskórego detektywa, który rusza w pościg za szaleńcem, kilka fajnych rozwiązań i dobre kawałki lecące w tle, które niestety nie były w stanie wtopić tego teen slasherka w tło lat 80. Ogólnie 3/10 ode mnie

Kolejny zawód:/ Najpierw wiadomość, że remake, później dosyć kozacki trailer, premiera i czar prysnął Smile

Człowiek czeka, napala się, robi sobie nadzieję na 1,5 godzinną zabawę z poziomem adrenaliny a jedyne co dostaje to kubeł zimnej wody za kołnierz.
twórców takich remaków powinno się karać. Producentów remaku Shuttera natomiast bez namysłu do więzienia!!!! Samego Joshua Jacksona (czy jak mu tam) też do celi i to z jakims 2-metrowym Meksykaninem.

i mydło im jeszcze podrzucić do schylania się.

A to w koncu trafiło do Polskich kin? Bo miało zostac wycofane

Redaktor

no co Ty, a kawałek Time of the Season? Ładna panna w głównej roli i w sumie fajnie pomyślana końcówka- szkoda, ze kiepsko zrealizowana

Redaktor

1 piosenka makabry nie zwiastuje Laughing

Zresztą, cover wcale fajny nie był bo pominięto najpiękniejszą część z tej piosenki - erotyczne "CYK AHHHHH".

Ładna panna? Ekhm... dla mnie syf ale o gustach się nie dyskutuje Laughing

A końcówka to jak już wspomniałem - "Leon Zawodowiec" phi! Razz

Jak dobrze ,że przeczytałam recenzję bo już zamierzałam iść na to do kina.Szkoda bo spodziewałam sie chociaż niezłego horroru a tu znowu bum i kolejny gówniany remake.
Cóż w najbliższym czasie nie zamierzam oglądać tego 'dzieła'.Nie wiem czy w ogóle go obejrzę Smile