House Of 1000 Corpses, reż. Rob Zombie, 2003

Redaktor

Recenzja filmu "House of 1000 Corpses" ("Dom 1000 Trupów")
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do dyskusji na temat filmu.

Obejżałam ten film przypadkiem.Znalazłam go w stertach innych filmów mojego wuja i zainteresowana tytułem wziełam i obejżalam.Pierwsze co pomyslałam po obejzeniu go to to ze rezyser musi miec cos z deklem:)Nie lubie takich horrorów i ten nie przypadł mi do gustu.Jak dla mnie 5/10 bo można było sie przestraszyć

House of 1000 Corpses zapowidal sie troche jak typowy slasher. Czworka nastolatkow jedzie samochodem w deszczowa noc, wiec na pewno po drodze czeka ich jakis wypadek a pozniej wszyscy zgina. W tej kwestii nie rozczarowalem sie jednak chyle czola za rodzinke stworzona przez Zombie. Wymyslil postacie nawet bardziej pokrecone niz rodzina w Teksanskiej Masakrze... Jednak podziemne korytarze doslownie wytapetowane zwlokami? Troche to popsulo klimat... Mysle ze ten film w pelni oddaje chory umysl Roba Zombie. Zdecydowanie bardziej podobal mi sie niz Devil`s Rejects. Z drugiej strony az strach pomyslec co Zombie zrobi z Halloween? Zauwazyliscie ze w nowej wersji Halloween Tommy Doyle ma taki sam makijaz jak Ottis w House of 1000 Corpses?

Ja osobiście byłem pod wrażeniem tego filmu i postaci jakie tam wystąpiły. Chory klimat, który emanuje z każdą minutą co raz bardziej spodobał mi się do tego stopnia, że w myślach powtarzałem sobie "więcej więcej!". A scena w podziemiach z Dr. Satanem i Cyklopem już totalnie mnie wbiła w fotel Twisted Evil

Redaktor

Oglądając go tuż tuż po premierze wywarł na mnie olbrzymie wrażenie Smile

Sądze że jest w nim coś, co pozwala traktować go przyjaźnie, choć wg mnie kontynuacja jest znacznie lepsza!

Dr Satan, Dr Satan AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa...!

dla mnie film to prawie dno... praktycznie nic mi sie w nim nie podobalo, nudzilem sie na nim niesamowicie! ...nic mnie w nim nie uzeklo:P
3/10 za dobre checi;)

Słyszałam że druga część czyli Bękarty diabła są lepsze.Muszę sobie załatwić i zobaczyć

Administrator

Są inne od strony estetycznej i to jak cholera. Jedynka to komediowy klimat, próba nawiązania do klasyki slasherów, tradycji amerykańskiego krwistego kina - dwójka thriller/film drogi z komediowymi akcentami i garścią mocnych scen Wink

Redaktor

Ale przyznacie że końcowy rajd rodzinki kadilakiem, te wspaniałe ruchy kamery, krew, dramatyzm i przygrywający Lynyrd Skynyrd- Free Bird robią wilkie wrażenie? Ta scena jest bardzo artystyczna, przynajmniej dla mnie Wink

moze i tak... ale dlaczego tylko ta scena a nie caly film mogly byc tak zrobiony?

Redaktor

bo to jest kwintesencja tego filmu tak jak w GRZE WSTĘPNEJ finał Wink

ale ta scena w moich oczach i tak ta scena nie ratuje calego filmu;)

Redaktor

Zależy, mnie się tam Bękarty Diabła podobały no! Smile

bo zrobione były bardziej precyzyjnie od swojego poprzednika a on również był dla mnie ciekawym filmem. To już zależy od gustu widza Wink

Ale dobrze że przynajmniej zgadzamy się co do ostatniej sekwencji hehe Smile

NA ZDROVJE!