| Autor |
Wiadomość |
|
<
Filmowe dyskusje
~
Blair Witch Project, reż.Daniel Myrick, rok 1999
|
|
|
 Wysłany:
Czw 17:07, 15 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
A oglądał wogóle "CH"? Sama forma filmu paradokumentalnego to jawne zerżnięcie conceptu z drugiej połowy filmu Deodato. Co do przereklamowania to wcześniej napisałem, że jest to wg mnie okropnie nudny i słaby film. Oprócz tego jest właśnie też przereklamowany i przeceniany (vide jego niby wielka "oryginalność"). Panimał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Czw 17:21, 15 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
Tak, koncepcja zerżnięta jak diabli z "CH" ale na tym koniec. w odrużnieniu do "CH", w "BWP" zastosowano amatorską kamerę dzięki czemu wszystko staje się jeszcze bardziej autentyczne. "Blairowi" aktorzy również spisują się naturalniej, co jest olbrzymią zaletą, że już nie wspomne o krążącej plotce że obraz powstał na faktach! Jak widać chwyt marketingowy do podstawa 
Dla mnie BWP to idealny przykład że za niewielką kase można zrobić naprawdę dobry film.
Ps. Ślepy kiedy oglądałeś film ? Bo jak już dobry czas po premierze to nic dziwnego że nie wywołał w dobie tak wielkich emocji. Ja oglądałem go tuż po, jak jeszcze krążąca plotka nie była do końca wyjawiona - strach mnie sparaliżował...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 17:43, 15 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orca
|
|
| Cytat: |
| w "BWP" zastosowano amatorską kamerę dzięki czemu wszystko staje się jeszcze bardziej autentyczne. "Blairowi" aktorzy również spisują się naturalniej, |
Moje zdanie jest zupełnie inne. Na mnie dużo większe wrażenie zrobiły odnalezione taśmy w "CH", choć wiedziałem, że cała historia jest wyssana z palca. Aktorzy też spisali się w mojej ocenie lepiej, choc podobno ci z "Blair Witch" byli straszeni naprawdę (pewnie kolejny chwyt marketingowy swoją drogą). Pomijam fakt rażących błędów odnośnie fauny występującej w "CH" (większość zwierząt nie występujących w Amazonii, boa udający jadowitego węża itp) ale ogólne wrażenia miałem zdecydowanie bardziej pozytywne po obejrzeniu filmu Deodato (tej pseudo dokumentalnej części rzecz jasna, bo o niej dyskutujemy).
| Cytat: |
| Ps. Ślepy kiedy oglądałeś film ? Bo jak już dobry czas po premierze to nic dziwnego że nie wywołał w dobie tak wielkich emocji. Ja oglądałem go tuż po, jak jeszcze krążąca plotka nie była do końca wyjawiona - strach mnie sparaliżował... |
Ja też i wynudziłem się jak mops. Jedyne co w tym filmie jest ciekawego to jako tako interesujący początek i samo zakończenie. Reszta to bezcelowe łażenie po lesie i gadanie bzdur. Dużo ciekawszy był choćby podobny w założeniu "Open Water" - tam zagrożenie było bardziej realne a i historia miała większe oparcie w rzeczywistych wydarzeniach niż bełkotliwy "Blair Witch".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 18:15, 15 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haddonfield
|
|
[quote="ślepy51"]
| Cytat: |
| Jedyne co w tym filmie jest ciekawego to jako tako interesujący początek i samo zakończenie. Reszta to bezcelowe łażenie po lesie i gadanie bzdur. |
Poczatek znakomity - te wywiady przeprowadzane z mieszkańcami miasteczka, mówiące o wiedźmie były cholernie klimatyczne. Bieganina i łażenie po lesie też miało jakiś cel i co chwile dzieje się coś niepokojącego - zgubienie mapy, dziwne odgłosy, motyw z pseudo - krzyżami i wiele wiele więcej. Bardzo lubię sposób w jaki kamerowany jest las, przeniknięty mrokiem - brRrRr... Zakończenie jak najbardziej udane i zrobione bardzo tajemniczo- to się ceni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 21:26, 15 Lis 2007
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice
|
|
ja owych filmow nie widzialem i nic nie slyszalem ze koncepcja jest zaczerpnieta z tych filmow... czy nudny hmm z poczatku z pewnoscia ale film obejrzalem zaraz po premierze a reklamowali go tak ze istotnie uwierzylem w ta historie(bylem jeszcze mlody i glupi xD ) powiem ze gdyby nie ta haitoria czy reklama ze to zdarzylo sie naprawde film by wypadl naprawde cienko jak dla mnie!
zgodze sie z wypowidzia Slepego51 ze interesujący początek i samo zakończenie a reszta to bezcelowe gadanie bzdur ... jednak dobra reklama robi bardzo duzo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
