|
Wysłany: Pią 22:38, 13 Mar 2009
|
Grałem w to onegdaj, niedługo po premierze, zachęcony nazwiskiem Barkera, mając też w pamięci poprzednią grę, do której napisał scenariusz, czyli „Undying”. „Jericho” złe nie było, nawet mnie zaczęło powoli wciągać, ale niedługo po tym, jak zacząłem grać, rzuciłem kilkudziesięcioma „kobietami lekkich obyczajów”, a następnie oddałem grę osobie, od której ją pożyczyłem. Naprzeklinałem się najprawdopodobniej z powodu jakiegoś buga, który uniemożliwiał mi dalszą grę: w pewnym momencie, chociaż przejrzałem całą okolicę setki razy, sprawdziłem w jakimś poradniku, co należy zrobić, nie mogłem bodajże otworzyć jakiegoś przejścia i przejść dalej. Zrezygnowany zacząłem od nowa, tym razem z poradnikiem, myśląc, że poprzednio coś pominąłem – tak samo. Podziękowałem znanemu i oddałem mu grę, notabene miał to samo. „Jericho” zapowiadało się na smakowity kąsek, ale ostatecznie stanęło na tym, że nie mogę zweryfikować, czy jest nim w rzeczywistości. Może jak będąc w Rybniku będę miał na zbyciu parę dni wolnego na zbyciu, pożyczę tę grę jeszcze raz i powgrywam jakieś patche, może pomoże.
A swoją drogą, gratulacje dla twórców za najbardziej odrażające menu, jakie dotychczas widziałem w jakiejkolwiek grze komputerowej. |
|
|
Wysłany: Pon 1:49, 14 Kwi 2008
|
Nazwa gry to Jericho Albo jerycho...
Akcja gry toczy się w ruinach starożytnego miasta, w ruinach przebywali naukowcy, nagle otwiera sie jakby portal pomiędzy dwoma światami z portalu wychodzą demony, zabijają wszystkich wszędzie walają się ciała...
Jesteś członkiem grupy posiadaącej nadprzyrodzone moce, zostajesz wysłany do tego miasta by sprawdzić co się tam stało przez całą grę prowadzi cię duch dziecka pojawiający się niewiadomo skąd. To naprawdę świetna gra, ma super grafe i Stworzył ją CLIV BARKER... |
|