Autor Wiadomość
Mr.Ozz
PostWysłany: Czw 21:36, 15 Lis 2007

wiem o tym critters ...moja wypowiedz tez nie jest smiertelnie powazna :p
a co do gadow to sam mam w domu zolwika xD
critters
PostWysłany: Śro 22:31, 14 Lis 2007

Napisałem ironicznie jeżeli nie zauważyłeś Wink Poza tym zajmuję się od małego (kilkunastu lat hodowlą gadów) miłosć do tych zwierząt zaszczepił u mnie ojciec, który mnie w to wciągnął właśnie Wink(głównie jaszczurek, ale z wężami też miałem sporo do czynienia). Generalnie, więc wiem dobrze jak się z gadami obchodzić a boa to najspokojniejszy dusiciel (tzn mówię o Boa Constrictor bo np Psiogłowe są bardziej agresywne). Napisałem nieco ironiczne, ale napewno nie ma co przed takim wężem uciekać bo cię nie zaatakuje.
A koleś to Steve Irwin i niestety był bardziej showmanem niż herpetologiem, ale i tak duże wyrazy szacunku dla niego za to co robił. A pogłaskać zawsze i wszystko mu sie udawało Wink Właśnie dlatego był taki pojeb z niego, choć w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Mr.Ozz
PostWysłany: Śro 16:47, 14 Lis 2007

critters nie wiem czy na wolnosci zyjacego boa bys sobie poglaskal, te ktore glaskaja sa hodowane od malego... oczywiscie nie twierdze ze taki boa odrazu sie na ciebie rzuci ale napewno nie zaregowalby na twoja obecnosc jak na przyjaciela;)
nie pamietam jak sie gosc nazywal ale byl taki jeden( nie zyje juz niestety...diabel morski wbil mu ogon czy co on tam takiego ma w serce) ...prowadzil wlasnie takie programy gdzie min wyciaglal rozne weze z domow ludzi ktorym cos takiego tam wlazlo ...to zazwyczaj albo sie rzucaly na niego( jak ogladales moze to byl taki motyw z szafka jak musieli mu pomoc sciagnac boa z jego szyi) albo poprostu uciekaly Wink
critters
PostWysłany: Śro 16:39, 14 Lis 2007

Może nikt nie był w stanie go złapać? Wink A tak poważnie, to o ile pamiętam Mark O' Shea poszukiwał kilka lat temu największej anakondy i większej niż 8 metrów bodajże nie znalazł. 11 metrową chyba ktoś gdzieś na początku 20 wieku znalazł i to martwą już. Kiedyś doskonale się orientowałem i oglądałem wszystkie programy herpetologiczne, ale 'dzięki' wódzie wiele rzeczy wylatuje z głowy bezpowrotnie Wink
W 35 metrowe anakondy nie uwierzę dopóki takowych nie zobaczę. Jak słusznie zauważył Mr. Ozz 35 metrów to jest niesamowita wielkość. Kiedyś w pewnej gazecie twierdzono, że pojawił się gdzieś 14metrowy pyton konsumujący krowę. Oczywiście fotek brak....
Przed dusicielami nie ma co uciekać na ogół. Sam z siebie raczej człowieka nie zaatakuje a jeżeli jest to Boa zamiast wiać można wziać na ręce i pogłaskać Wink Z natury przed większością zwierząt lepiej nie uciekać, jeśli już to w miarę możliwości powolnie się wycofać.
Mr.Ozz
PostWysłany: Śro 14:41, 14 Lis 2007

dux napisał:
Mr.Ozz napisał:
ale osbicie gdybym spotkal na drodze weza dlugosci chocby 3 m to niezle bym wial xD


Anakondy o ile się nie mylę dochodzą do 12 Wink Chociaż pełnej dwunastki sobie nie przypominam, coś grubo ponad 11 na pewno się zdarzyło... z resztą zdarzało się, że dużo mniejsze pytony "pochłaniały" ludzi Cool


racja... a jesli cie nie polknie to moze ci wszystkie kosci polamac!
z takimi zwierzatkami mie ma zartow Wink ...ale to 35 metrow to niezla przesada, oczywiscie zdarzaja sie rozne anomalia w przyrodzie ale nie wierze ze jezeli jest taki waz to jeszcze nikt go nie zlapal!
dux
PostWysłany: Śro 14:38, 14 Lis 2007

Mr.Ozz napisał:
ale osbicie gdybym spotkal na drodze weza dlugosci chocby 3 m to niezle bym wial xD


Anakondy o ile się nie mylę dochodzą do 12 Wink Chociaż pełnej dwunastki sobie nie przypominam, coś grubo ponad 11 na pewno się zdarzyło... z resztą zdarzało się, że dużo mniejsze pytony "pochłaniały" ludzi Cool
Mr.Ozz
PostWysłany: Śro 14:33, 14 Lis 2007

heh... anakondy oczywiscie moga urosnac do duzych rozmiarow ale napewno nie uwierze ze sa takie co maja po 35 metrow!!! ludzie wiecie ile to jest 35 metrow!
a w opowiadania ludzi co niby widzieli te weze nie ma co wierzyc bo z pewnoscia kilka metow im dodali... dla lepszego opowiadania... ale osbicie gdybym spotkal na drodze weza dlugosci chocby 3 m to niezle bym wial xD
Judith Myers
PostWysłany: Nie 12:46, 04 Lis 2007

Nasz Matka Natura jest nieprzewidywalna Wink W dzisiejszym chorym świecie już chyba nic nie jest w stanie zaskoczyć !
sowa ;)
PostWysłany: Czw 13:54, 01 Lis 2007

Moim zdaniem takie anakondy mogą istnieć. Tak, jak było napisane w tym artykule - nie wiem dokładnie ile czasu żyją te dusiciele, dlatego nie można powiedzieć, że to niemożliwe, aby dorastały do takich rozmiarów.
Ktoś podobnie myśli ? Wink
dux
PostWysłany: Czw 13:51, 14 Cze 2007

Opis kryptydy http://horrormania.pl/artykul_sucuriju_gigante.html

Zapraszam do dyskusji na temat bestii.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03